Jeżeli doceniasz pracę, którą wkładam w rozwój bloga i upowszechnianie informacji na temat bezpiecznego najmu, bardzo proszę o pomoc. Kliknij przycisk Lubię to / Udostępnij, pomóż dotrzeć do wartościowych informacji swoich przyjaciołom i znajomym. Dziękuję!

Ten tekst powstał dlatego, że dostałem bardzo wiele próśb o pomoc w podobnych sprawach. Jest to także wpis jubileuszowy z okazji 500 lajków na profilu bloga na facebooku (jeżeli jeszcze nie polubiłeś, nadrób zaległości!) – nie ma chyba nic lepszego niż spełnić prośbę wielu czytelników bloga z okazji jubileuszu.

Historia jakich wiele – wynajmujący nie chce zwrócić kaucji. Z kaucją bywa różnie – dla jednych wynajmujących jest zabezpieczeniem zwracanym bez jakiegokolwiek problemu (oczywiście jeżeli brak jest zaległości z umowy najmu mieszkania), dla innych źródłem dodatkowego zarobku. Sam wielokrotnie miałem okazję znajdować na forach internetowych informacje o tym, że tylko frajerzy zwracają kaucję – zwracać nie trzeba, bo najemca do sądu i tak nie pójdzie.

Poniżej krótka historia jednego z czytelników bloga. Historia nie dotyczy wcale problemu prawnego, tylko problemu relacji międzyludzkich. Nie wszyscy dorośli do wynajmu mieszkania – i dotyczy to nie tylko najemców, ale często także i wynajmujących.

Byłem najemcą mieszkania, a konkretnie kawalerki. Wypowiedziałem umowę najmu mieszkania. Miałem takie prawo bo w umowie najmu mieszkania było wpisane, że najemca może wypowiedzieć umowę z zachowaniem 2 miesięcznego okresu wypowiedzenia.

Czynsz płaciłem systematycznie, nie zalegałem z żadnymi innymi opłatami. Mieszkania nie zniszczyłem – mieszkałem tam 6 miesięcy, traktowałem je tak jak swoje, nie chciałem mieć żadnych problemów.

Pomimo tego, że umowa najmu mieszkania już wygasła to wynajmujący nie zwrócił mi kaucji, którą wpłaciłem przy podpisywaniu umowy najmu mieszkani. Kaucję wpłaciłem w wysokości 2 miesięcznych czynszów – łącznie 3000 złotych.

Wynajmujący najpierw mówił mi, że nie może mi oddać kaucji w gotówce, ale musi mi zrobić przelew z rachunku bankowego. Minęły już 2 miesiące, a pieniędzy wpłaconych na kaucję nawet nie powąchałem. Od jakiegoś czasu wynajmujący przestał ode mnie odbierać telefony. Kiedy dzwoniłem z innego numeru telefonu, to po prostu się rozłączał. Mieszkanie wynajął już innej osobie.

Co mam zrobić aby odzyskać kaucję? 3000 złotych to dla mnie bardzo dużo, nie mogę odpuścić tej sprawy.

No właśnie, co robić? Jeżeli masz podobny problem, jego rozwiązanie znajdziesz w dalszej części wpisu.

Na zwrot kaucji czekaj 1 miesiąc, a potem …

Jeżeli faktycznie jesteś w takiej sytuacji, że:

  1. jako najemca nie masz wobec wynajmującego żadnych zaległości związanych z korzystaniem z mieszkania (czyli czynszu i innych opłat, do których zapłaty byłeś zobowiązany),
  2. wynajmujący nie ma wobec ciebie jako najemcy żadnych roszczeń związanych ze zniszczeniami mieszkania.

Posługujemy się tutaj pewnym uproszczeniem, ale kaucja w umowie najmu mieszkania jest zastrzegana właśnie na pokrycie takich kosztów lub zaległości. Jeżeli w Twoim przypadku one nie występują, to wynajmujący mieszkanie powinien zwrócić Ci kaucję i nie jest to jego łaska, czy też jego dobra wola, ale jego obowiązek. I Ty jako najemca masz prawo egzekwować ten obowiązek, jeżeli wynajmujący mieszkanie nie zwrócił Ci kaucji w terminie.

A termin do zwrotu kaucji wynosi generalnie 1 miesiąc od dnia opróżnienia mieszkania przez najemcę. Czyli od dnia kiedy wyprowadziłeś się z mieszkania po wygaśnięciu umowy najmu mieszkania. Jeżeli wynajmujący nie zwrócił Ci kaucji możesz postąpić na dwa sposoby, o których opowiem Ci za chwilę.

… wezwanie do zapłaty …

Pierwszy sposób – wezwanie do zapłaty. Wysyłasz do wynajmującego pismo i w tym piśmie żądasz zwrotu kaucji. Co powinno być w treści takiego wezwania do zapłaty zwrotu kaucji?

Gdy właściciel nie chce zwrócić kaucji warto wnieść pozew do sądu i odzyskać pieniądze.Treść takiego wezwania nie ma żądnej z góry ustalonej formuły. Zdaje sobie sprawę, że nie jesteś prawnikiem i dlatego proponuję Ci abyś w treści takiego pisma zawarł w szczególności:

  • wysokość żądanej przez Ciebie kwoty,
  • numer Twojego rachunku bankowego do zwrotu tej kwoty,
  • termin do zwrotu kaucji (wystarczający będzie okres 7 dni – taki okres jest wykorzystywany zwyczajowo)
  • uzasadnienie żądania, czyli informacje:
    • o tym, że żądasz zwrotu kaucji wpłaconej na podstawie umowy najmu mieszkania
    • o braku roszczeń, na poczet których ta kaucja mogłaby zostać przez wynajmującego zatrzymana.
  • ostrzeżenie o tym, że jeżeli wynajmujący nie zwróci Ci kaucji, to wykonasz kolejny krok, czyli skierujesz sprawę na drogę postępowania sądowego.

Wezwanie do zapłaty dobrze jest wysłać listem poleconym za potwierdzeniem odbioru (żółtą kartą przyklejaną z tyłu koperty) – będziesz miał wtedy pewność, że wynajmujący otrzymał wezwanie w określonym terminie, a wyznaczony przez Ciebie termin upłynął. W razie potrzeby będziesz mógł to wykorzystać w sądzie.

Wezwanie do zapłaty zwrotu kaucji możesz wysłać sam albo przy pomocy adwokata . Ten drugi sposób (czyli skorzystanie z pomocy adwokata) ma w praktyce większą „siłę rażenia” – wynajmujący mieszkanie będzie wiedział, że podchodzisz do sprawy serio. Że nie odpuścisz, jeżeli nie dostaniesz zwrotu kaucji.

… pozew do sądu

Drugi sposób – wnieś pozew do sądu. Oczywiście skierowanie sprawy do sądu ma sens tylko wtedy, jeżeli wynajmujący nie zwrócił Ci kaucji dobrowolnie. Dlatego wezwanie do zapłaty warto wysłać listem poleconym za potwierdzeniem odbioru – będziesz mógł je wykorzystać w sądzie.

Sprawę do sądu możesz wnieść sam albo przy pomocy adwokata. Nie ma żadnego przymusu korzystania z profesjonalnego pełnomocnika. A jest to o tyle istotne, że samo postępowanie jest dosyć proste i tanie – opłata sądowa będzie wynosiła zazwyczaj (w zależności od wysokości kaucji) 30 albo 60 złotych.

Postępowanie prowadzone w takiej sprawie to tak zwane postępowanie uproszczone. Jedną z jego cech takiego postępowania jest to, że pisma składane w toku postępowania (zwłaszcza pozew i odpowiedź na pozew) składa się na specjalnych i prostych do wypełnienia formularzach. Trzeba tam napisać tylko to co konieczne, do ich wypełnienia jest potrzebna żadna skomplikowana wiedza prawnicza.

Co więcej bardzo prawdopodobne jest to, że po otrzymaniu pozwu w takiej sprawie sąd wyda pewnego rodzaju wyrok wstępny – nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Jeżeli wynajmujący nie złoży sprzeciwu od tego wyroku w ciągu 2 tygodni od doręczenia mu takiego wyroku, to nakaz zapłaty nabierze moc wiążącą.

Jaki jest czas trwania takiego postępowania? Niestety nie da się go z góry określić, ale jest bardzo prawdopodobne, że cała sprawa zakończy się w ciągu od 2 do 6 miesięcy od dnia wniesienia sprawy do sądu. Obawy co do trwania takich postępowań długimi latami są bardzo mocno przesadzone.

Nie ma się czego bać, walcz o swoje!

Chcesz odzyskać kaucję, której nie oddał ci wynajmujący? Pamiętaj, masz na to dwa sposoby:

  1. wezwanie do zapłaty zwrotu kaucji,
  2. wniesienie do sądu pozwu o zwrot kaucji.

Najpierw realizujesz pierwszy sposób. Jeżeli nie okaże się skuteczny, przechodzisz do sposobu drugiego.

Bardzo często jest tak, że jeżeli wyślesz wezwanie do zapłaty przy pomocy adwokata, to kończy się tylko na pierwszym kroku. Ale nawet jeżeli nie skończy się tylko na wezwaniu do zapłaty, to nie rezygnuj. Skierowanie sprawy do sądu w takiej sprawie, to akurat ani nic drogiego, ani nic specjalnie kosztownego.

Jeżeli masz problemy z odzyskaniem kaucji, odwiedzaj mojego bloga systematycznie. Wkrótce znajdziesz tutaj wzory wszystkich dokumentów, które będą Ci potrzebne do odzyskania kaucji – wezwania do zapłaty oraz gotowego pozwu.

Jeżeli doceniasz pracę, którą wkładam w rozwój bloga i upowszechnianie informacji na temat bezpiecznego najmu, bardzo proszę o pomoc. Kliknij przycisk Lubię to / Udostępnij, pomóż dotrzeć do wartościowych informacji swoich przyjaciołom i znajomym. Dziękuję!