Jeżeli doceniasz pracę, którą wkładam w rozwój bloga i upowszechnianie informacji na temat bezpiecznego najmu, bardzo proszę o pomoc. Kliknij przycisk Lubię to / Udostępnij, pomóż dotrzeć do wartościowych informacji swoich przyjaciołom i znajomym. Dziękuję!

Imprezy w wynajmowanym mieszkaniu. Zakłócanie ciszy nocnej. „Panienki” stukające obcasami, studencie dudniący piętro wyżej jak stado słoni, tłuczone butelki. Krzyki lub głośne rozmowy i głośna muzyka. A nawet jeżeli nie ma krzyków i głośnej muzyki, to sąsiedzi są zawsze mocno wkurzeni.

To nie jest prosty temat, zwłaszcza dla wynajmujących mieszkania. A jeszcze trudniejszy dla sąsiadów wynajmowanego mieszkania. Ten wpis, wbrew lekkiej formule (a przynajmniej staraniom by ta formuła właśnie taka była) dotyczy bardzo poważnej kwestii. Jak radzić sobie z takimi problemami?

Zgodnie z wprowadzonym ostatnio zwyczajem zacznijmy od krótkiej historii. Wbrew pozorom takie lub podobne historie słyszę niezwykle często, dlatego mogę się nimi z Tobą dzielić w zasadzie przy okazji każdego wpisu. Dzisiaj historia jednego z wynajmujących, który uważał, że znalazł lekarstwo na studentów imprezowiczów. Czy ma rację?

Studenci to najgorsi najemcy. Nic nie robią tylko chleją, sprowadzają panienki i … Lepiej nie mówić co robią.. Studentki nie lepsze.

Nie to co my kiedyś. Nam czasu starczało tylko na naukę i pracę. Na siebie trzeba było przecież zarobić samemu. Z poprzednimi miałem właśnie problem – wynająłem mieszkanie 4 studentom. Imprezy, panienki, a w mieszkaniu smród i bród.

Ja wszystko rozumiem: raz, czy dwa impreza zdarza się każdemu. Ale tamci zaczęli od października i nie odpuszczali aż do grudnia. A potem wyrzuciliśmy ich prawie siłą. Od tego czasu się zabezpieczam.

W umowie najmu mieszkania mam napisane tak: jeżeli najemcy zorganizują w lokalu imprezę, która zakończy się interwencją policji albo pisemną skargą sąsiadów skierowaną do wynajmującego, to wynajmujący może wypowiedzieć umowę w trybie natychmiastowym oraz zatrzymać kaucję.

Niech imprezowicze szukają sobie innych mieszkań, ja nie będę tłumaczył się przed sąsiadami.

Pomysł jest świetny. Sąsiedzi będą zachwyceni, studenci będą z kolei zatrwożeni. A dzięki temu wszystkiemu, wynajmujący będzie zadowolony i zabezpieczony. Ale wiesz co tak naprawdę możesz zrobić z taką umową? Taką umowę najmu mieszkania możesz podrzeć i wyrzucić do kosza na śmieci (wizualizacja w materiale wideo 🙂 )

Wbrew pozorom, ten wpis jest bardzo serio. Chcesz wiedzieć, czy można wypowiedzieć umowę najmu mieszkania z powodu imprezowania? Świetnie, poświęć najbliższych 5 minut, a ja pokażę Ci wszystkie zakamarki Ustawy o ochronie praw lokatorów. Nie wiedziałeś, że jest taka ustawa? To jeszcze lepiej, w takim razie musisz zostać ze mną do końca tego wpisu.

Sąsiedzi nie lubią imprez studenckich

Zorganizowanie jednej imprezy w mieszkaniu nie może stanowić podstawy do wypowiedzenia umowy najmu.Imprezy studenckie. Fajna rzecz, wiadomo. Problem polega na tym, że nie dla wszystkich. Na pewno nie jest to rzecz przyjemna dla sąsiadów wiecznie imprezujących studentów. Gwarantuję Ci, że na kilku takich imprezach byłem – i wiem co mówię, nie chciałbym być sąsiadem takiego mieszkania. Sąsiedzi nie lubią ani imprez, ani studentów. I przypuszczam, że to właśnie stąd biorą się wszystkie problemy. I myślę, że mam racje.

Telefony na policję, telefony do spółdzielni mieszkaniowej, telefony do wspólnoty mieszkaniowej, telefony do wynajmującego (A co! Skoro ja nie śpię, to niech on też się męczy – to w końcu jego mieszkanie i jego problem!). Dlatego nie dziwie się, że wynajmujący mieszkania próbują szukać rozwiązań, które zapewnią  im spokój oraz zapewnią ten spokój ich sąsiadom. To jasne, że najemcy mieszkania się zmienią, a z sąsiadami może być gorzej.

Ale czy naprawdę można wypowiedzieć umowę najmu mieszkania tylko dlatego, że ktoś imprezuje albo – co jeszcze gorsze – sprowadza panienki?

Wypowiedzenie z powodu imprezy na podstawie ustawy o ochronie praw lokatorów?

Nie nie można. A na pewno nie można tego zrobić na podstawie prawa wypowiedzenia wprowadzonego bezpośrednio w umowie najmu mieszkania. I teraz kończą się żarty. Umowa najmu mieszkania podlega pod przepisy Ustawy o ochronie praw lokatorów. Czy Ci się to podoba, czy nie. Musisz to zaakceptować, bo nie jesteś tego w stanie zmienić.

Wiesz kiedy wynajmujący może wypowiedzieć umowę najmu mieszkania? Tylko w przypadku określonym w art. 11 ust. 1 Ustawy o ochronie praw lokatorów. Ten przepis brzmi następująco:

art. 11 ust. 1 Ustawy o ochronie praw lokatorów
Jeżeli lokator jest uprawniony do odpłatnego używania lokalu, wypowiedzenie przez właściciela stosunku prawnego może nastąpić tylko z przyczyn określonych w ust. 2-5 oraz w art. 21 ust. 4 i 5 niniejszej ustawy. Wypowiedzenie powinno być pod rygorem nieważności dokonane na piśmie oraz określać przyczynę wypowiedzenia.

Umowa najmu mieszkania może być wypowiedziana tylko w tych przypadkach i zapewniam Cię, że Ustawa o ochronie praw lokatorów nie przewiduje możliwości wypowiedzenia umowy najmu mieszkania z tego powodu, że ktoś zorganizował imprezę. I to niezależnie od tego, czy ta impreza skończyła się interwencją policji, czy pisemnymi protestami sąsiadów.

Wypowiedzenie z powodu imprezy na podstawie umowy najmu mieszkania?

No dobra. Ale to, że Ustawa o ochronie praw lokatorów nie przewiduje możliwości wypowiedzenia umowy z powodu organizowania imprez, nie oznacza jeszcze, że nie mogę wprowadzić takiej przyczyny wypowiedzenia umowy najmu mieszkania do mojej umowy. Wtedy nie będę wypowiadał umowy najmu mieszkania na podstawie Ustawy o ochronie praw lokatorów, tylko na podstawie umowy – proste!

Jestem przekonany, że właśnie tak pomyślało wiele osób. Sam pomysł jest może i dobry. Ale jego zrealizowanie jest całkowicie niemożliwe. Jeżeli Ustawa o ochronie praw lokatorów mówi, że wypowiedzenie umowy najmu mieszkania jest możliwe tylko w przypadkach określonych w tej ustawie, to oznacza, że takie wypowiedzenie jest możliwe tylko i wyłącznie w tych przypadkach.

Nie możesz wprowadzić do swojej umowy najmu mieszkania innych przypadków wypowiedzenia niż te wynikające z Ustawy o ochronie praw lokatorów. Wszystko co możesz zrobić jeżeli chodzi o prawo wypowiedzenia umowy najmu mieszkania, to przepisać do swojej umowy dokładnie to, co znajduje się w Ustawie o ochronie praw lokatorów.

Sąsiedzie, odetchnij z ulgą!

Czas na krótkie podsumowanie.

Czy możesz wpisać do swojej umowy najmu mieszkania prawo wypowiedzenia tej umowy jeżeli najemca będzie organizował imprezy? Nie, nie możesz. Umowa najmu mieszkania może być wypowiedziana tylko w sytuacji, w której pozwala na to Ustawa o ochronie praw lokatorów.

A jeżeli wpisałeś do umowy najmu mieszkania prawo wypowiedzenia w takim przypadku, to jest ono nic nie warte. Nie będziesz go w stanie wyegzekwować z wykorzystaniem przymusu państwowego (sądu i komornika). Chyba, że ktoś wyprowadzi się dobrowolnie. Albo użyjesz przymusu fizycznego (ale to może skończyć się dla Ciebie bardzo źle.

To wszystko o czym przeczytałeś przed chwilą nie znaczy, że nie można pozbyć się lokatora imprezowicza zatruwającego życie Twoim sąsiadom. Taka możliwość istnieje – możliwe jest wypowiedzenie umowy jeżeli Twój najemca wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych lokali.

To właśnie w taki sposób Ustawa o ochronie praw lokatorów umożliwia pozbycie się problematycznych lokatorów. Cała procedura jest jednak trochę bardziej skomplikowana – dlatego opowiem Ci o niej w jednym z kolejnych wpisów.

Jeżeli doceniasz pracę, którą wkładam w rozwój bloga i upowszechnianie informacji na temat bezpiecznego najmu, bardzo proszę o pomoc. Kliknij przycisk Lubię to / Udostępnij, pomóż dotrzeć do wartościowych informacji swoich przyjaciołom i znajomym. Dziękuję!